niedziela, 23 listopada 2014

HOLANDIA - Efteling

Co robić w wolnym czasie w Holandii?
Jedną z możliwości zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych jest wybranie się do parku rozrywki. Dwa najbardziej znane to Walibi World oraz Efteling. W październiku odwiedziłam ten drugi i według mnie był to bardzo fajnie spędzony dzien. Początkowo nie chciałam jechać, bo kojarzył mi się z rozrywką dla dzieci. Dopiero po relacji znajomych zdecydowałam się.
Młodsi znajdą tu różne postaci z bajek, karuzele, mini-pociąg, itp. My dosyć szybko przeszliśmy przez część bajkową, ale zauważyłam, że dzieciaki były zachwycone np. przysypiającym ogrem (kurtyna otwierała się, a on nieco zaskoczony zauważał, że ludzie przyszli, zaczynał mamrotać aż w końcu chrapał).


Gadające drzewo również miało wielu fanów :)


Mnie ujęła babcia wytrzepująca pościel :)


Są też tańczące buciki, królewna Śnieżka, Kopciuszek, Jaś i Małgosia i wiele innych znanych postaci.

Zarówno dla starszych jak i młodszych jest kilka kolejek szynowych (niezbyt ekstremalnych), ciuchcia, rejs łódką (jako ciekawostkę dodam, że łódki poruszają się wyznaczonym torem, zanurzonym w wodzie).





Po łódkach ruszyliśmy w poszukiwaniu toalet - ja trafiłam do złotej królewskiej ;-)






Po drodze trafiliśmy na taki oto bankomat (ile musi być w środku gotówki...)


Większym, odważniejszym dzieciom (czyli takim jak my) Efteling oferuje kolejki górskie, rollercostery (np. w ciemności) - w większości bardzo krótkie, ale na pewno warte zaliczenia. Zaczęliśmy od najbardziej ekstremalnego, dla mnie był to pierwszy raz i kiedy kolejka zatrzymała się, moja twarz była zielona :D


Moim zdecydowanym ulubińcem stał się Latający Holender. Wchodzi się do średniowiecznego budynku, w którym czasem pojawiają się duchy w lustrach ;-) W środku jest zrobiony mini-port, gdzie wsiada się do kolejki.




A stamtąd kilka ostrych zakrętów i siuuup do wody na zewnątrz:


Zwieńczeniem dnia jest pokaz Aquanura - wodny show. Piękny pokaz fontann przy akompaniamencie muzyki. My byliśmy pod koniec września, kiedy dni były jeszcze w miarę długie. Na pewno lepiej to wygląda po zmroku, jednak trzeba przyznać, że jest to zrobione fantastycznie.







Na wycieczkę do Efteling najlepiej zaplanować cały dzień. Trzeba liczyć się z korkami w pobliżu parku i tłumami przy wejściu i do poszczególnych atrakcji, szczególnie kiedy jest ładna pogoda. Bilety lepiej kupić wcześniej przez internet lub w supermarkecie (np. Albet Heijn), czasem pojawiają się specjalne oferty typu zniżka na bilet za zakupy w supermarkecie (my skorzystaliśmy ze wspomnianego AH) lub markecie budowlanym (np.ostatnio Karwei).

Czy poleciłabym wycieczkę do Efteling znajomym? Zdecydowanie tak. Mimo wcześniejszych obaw, że jestem już za stara na takie rzeczy, bawiłam się świetnie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz