Brugia (org. Brugge) to przepiękne miasto w północno-zachodniej części Belgii. Wiele źródeł podaje, że jest uważana za Wenecję północy z powodu licznych kanałów.
Byłam tam 2 razy - za każdym patrzyłam z zachwytem na średniowieczną zabudowę. Gdyby usunąć szyldy obecnych sklepów i zamknąć centrum dla samochodów, to miałoby się wrażenie podróży w czasie.
Odwiedzając Brugię skupiliśmy się na tym co na zewnątrz, muzea czy inne atrakcje nie były w planie, z wyjątkiem rejsu łodzią po kanałach. Miasto przez cały rok tętni życiem, przyciąga wielu turystów. Byłam tam w sierpniu oraz w Sylwestra i Nowy Rok. Naiwnie myślałam, że jak wyjdę na ulice 1-ego stycznia o 9-ej rano, to spokojnie porobię zdjęcia. Oprócz mnie wiele osób pomyślało podobnie ;-)
Oto fotorelacja z Brugii - zarówno w scenerii letniej, jak i zimowej (niestety, bez śniegu).
Zaczynamy od kanałów:Grote Markt z pięknym ratuszem...
... uroczymi kamienicami...
... oraz dzwonnicą...
Spacer okolicznymi uliczkami:
Oczywiście z piwa i czekoladek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz